Tyle Was tu było *O*

sobota, 30 marca 2013

Sekrety marzeń - 7



Hej, hej.  xD Więc, mamy już 7 rozdział Sekrety marzeń. Rozdział dedykuję Naoki i Oli.
No a teraz zapraszam już do czytania.


Było już popołudnie, gdy Ren otworzył swoje zaspane oczy i spostrzegł, że na jego klatce piersiowej spokojnie sobie leży Aki.
Chłopak zaśmiał się cicho i leciuteńko ściągnął z siebie kotka, kładąc go obok, na łóżku.
Zszedł po schodach a wchodząc do kuchni, słyszał głośne rozmowy domowników. Uśmiechnął się do siebie i wszedł do kuchni.
-Ohayou moja zacna rodzinko!
-Hej. Ty wiesz, że już południe?-spytał Hitoshi
-Tak, tak. Ale to nie moja wina, że tak długo spałem….
-No. Mniejsza z tym. Siadaj do stołu , bo zaraz będzie obiad.- oznajmiła Ami przechodząc przez kuchnię, w poszukiwaniu papryki.
Chłopak zajął miejsce przy stole, a po chwili już zajadał się przepysznym Ratatuj.
-Ami. Ty naprawdę powinnaś zostać kucharką!-wykrzyknął podekscytowany, smakiem dania, Ren.
-Hahahahha. Dziękuję za pochwałę, ale moje miejsce jest tutaj. W domu.
-Hm….-chłopak się zamyślił.
Po dokładnych 30 minutach, po obiedzie było już posprzątane, a nasz bohater poszedł się ubrać.
Dziś założył na siebie: szarą bluzę, spodnie od dresu koloru niebieskiego i żółte skarpetki.
Włosy jak zawsze były w nieładzie, ale dzisiaj , zbyt długa grzywkę podtrzymywały dwie, niebieskie wsuwki.
Całej jego posturze przypatrywał się Aki, siedzący na dywanie.
-Co kotecku? – spytał się siadając obok kota na dywanie i biorąc go na kolana.
„Miał” odpowiedział kot i usadowił się wygodnie między kolanami chłopaka.
-Heheheh. Nie ma spania. Idę się spotkać z Tsuną. Idziesz z nami?... nie? No, to hops na łóżko.- postawił kota na poduszce, która ten, od razu, zarezerwował jako swoje miejsce do spania.
~~*o*~~
Ren wyszedł z pokoju i założył: kurtkę, czapkę oraz buty i wyszedł z domu, idąc w kierunku parku, w którym mieli się spotkać.
 Tsuna siedział na ławce przy wielkim rozłożystym dębie. Chłopak dziwnie się zarumienił, widząc przyjaciela, który tak ładnie wyglądał pod tym drzewem.
Szybko potrząsnął głową i podbiegł do niego.
-Oi Tsuna!- wydarł mu się nad uchem. Pomarańczowo-włosy odskoczył przerażony do niego.
-Co ty Ren !? Chcesz mnie przestraszyć na śmierć?!-wykrzyknął zdenerwowany
-Oj…pseplasam.- Ren opuścił głowę.
-Ech…-Tsuna podszedł do niego i pogładził po włosach – No już, już. Wybaczam ci.
-To, co będziemy dzisiaj robić?
-Chcesz iść do kina?- pomarańczowo-włosy, siedząc na ławce tyłem do przyjaciela, odwrócił głowę w jego stronę.
-No. A na co?
-Nie-spo-dzian-ka.- odpowiedział uśmiechając się.-No chodź.- chłopak wziął go za rekę.
Ren szczerze nie wiedział czy się bać, czy jednak nie, ale miał dziwne przeczucia co do filmu, na jaki zabiera go przyjaciel.
Będąc w kinie, standardowo, wszędzie unosił się zapach popcornu. Chłopacy kupili mega popcorn karmelowy, a już po chwili siedzieli na sali.
Po 15 minutach reklam, zaczał się film. Obawy Ren’a okazały się słuszne, bowiem przyjaciel zabrał go na horror. I to w 3D.
Przez cały seans chłopak kulił się w siedzeniu, albo piszczał cichuteńko. Nienawidził horrorów.
Po wyjściu z kina, każdy cień był dla niego podejrzany i ani na krok nie odstępował przyjaciela.
-Czego się tak boisz Ren? To był tylko film.
-Może dla ciebie. Jestem pewny, ze nie będę mógł dzisiaj spać.
-To może zanocujesz u mnie?- spytał Tsuna przystawając  w miejscu.
-Hę? A mogę?
-No. To chodź. – oznajmił i poszli szybkim krokiem do domu pomarańczowo-włosego.
~~*o*~~
-Hej. Gdzie chcesz spać? Na kanapie czy na łóżku? I wolisz sam czy ze mną?- spytał chłopak pijąc puszkę koli i siedząc na podłodze.
-Chyba…chyba razem z tobą…-odpowiedział niepewny Ren.
-To choć. Będziemy spać w łózku.-Tsuna uśmiechnął się .
W piżamy byli już poubierani. Ren jak zwykle miał na sobie koszulę Tsuny.
Gdy położyli się do lóżka, Tsuna przytulił Ren’a do siebie, a ten nie wiedząc co zrobić, również go przytulił. Po 4 minutach oddał się snu…

4 komentarze:

  1. ~*O*~ Kocham^^ Czekam na ciąg dalszy^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadrabiam ! ^p^

    "-Ohayou moja zacna rodzinko!" To takie epickie xD
    "Ratatuj" kojarzy mi się z tą bajką Ratatuj ! Boskie *O* Potrawa też niczego sobie xD
    "-Co kotecku? – " tak bardzo Tweety ♥
    "-Chyba…chyba razem z tobą…-odpowiedział niepewny Ren." *________________________*
    Mwahahahahaahahahahahahaha ♥♥♥♥
    A teraz lecę do 8 ! <3
    Pozdrawiam ~!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. xD Tak. Ratatuj jest wspaniałą...potrawą i bajką xD
      Mówisz, że Tweety? Pacz. Nawet wtedy o nim nie myślałam OwO
      XDDDD

      Usuń
  3. Co oni tak dużo śpią nie ogarniam O-O
    haha HAHAHAHAHA ranyyyy Tsuna jest taki perfidny. Mogą sobie z Takashim uścisnąc ręce xD horror. Mały spryciarz wszystko sobie zaplanował
    Chyba…chyba razem z tobą…-odpowiedział niepewny Ren.♥♥♥
    Moje gejuszki dorastają q.q
    Ren jest takim Ukeczem, lol, powiedz ze go kochasz D: i tak wszyscy to wiedzą xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za skomentowanie ^ ^ Komentarze dają WIELKIEGO kopa do dalszej pracy :D